Rudy kotek był czyimś pupilem. Ktoś go kochał i dbał o niego. Niestety, potem przyszła wojna i potrzeby zwierząt zeszły na dalszy plan. Weterynarze z Przemyśla wraz z innymi organizacjami z całego świata cały czas jeżdżą na Ukrainę zawożąc karmę i potrzebne lekarstwa dla zwierząt, oraz niezbędne rzeczy dla ludzi. Wracając za każdym razem zabierają najbardziej chore zwierzęta, którym nie da się pomóc na Ukrainie. Wśród chorych czworonogów w ostatnim transporcie był Dukan.
-Poznajcie Dukana. To ewakuowany z Ukrainy razem z osiemnastką innych. Koci dramat. Jest bardzo słaby. Z trudem oddycha, walczy ze wszystkich sił. Prosimy Was o serce - napisali weterynarze.
Kot przeszedł już pierwsze badania i otrzymał leki. Teraz trzeba stoczyć prawdziwy bój o jego życie. Jak wszystkie zwierzęta przywiezione z Ukrainy, jest bardzo słaby, wystraszony i nie rozumie co się z nim dzieje i gdzie są ludzie, którzy go dotychczas kochali. Jak można pomóc? Zbiórkę możesz wesprzeć TUTAJ.