Łukasza szukała m.in. Grupa Ratowniczo - Poszukiwawcza Legion Gerarda. Mężczyzna wyszedł z domu w Widaczu (Podkarpackie) w sobotę 19 grudnia nad ranem i ślad po nim zaginął. O pomoc w odnalezieniu mężczyzny prosiła rodzina. Niestety, poszukiwania skończy się fatalnie. Jak poinformowała Grupa Ratowniczo - Poszukiwawcza Legion Gerarda we wtorek 22 grudnia około godz. 21.00 przeszukując teren ratownicy znaleźli ciało w studni. Zdarzenie potwierdza również policja.
- Była to osoba zaginiona. Mężczyzna wyszedł z domu kilka dni wcześniej. Decyzją prokuratura ciało mężczyzny zostało skierowane do badań sekcyjnych. - poinformował nas aspirant sztabowy Paweł Buczyński z KMP Krosno.
Na miejscu pracowała Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z JRG Krosno, by wydobyć ciało 34-latka z dna studni.