Cisza wyborcza to okres, w którym zabronione są wszelkie formy agitacji. Obowiązuje w dniu i w przeddzień wyborów samorządowych. Kary są wysokie, a wpaść można także w sieci.
Kiedy łamiemy ciszę wyborczą?
Za agitację rozumie się wszelkie formy nakłaniania do oddania głosu na danego kandydata. To między innymi rozdawanie ulotek wyborczych, rozwieszanie plakatów, wysyłanie wiadomości SMS, wygłaszanie przemówień, ale także mniej oczywiste formy nakłaniania, jak publikowanie sondaży, czy agitacja w sieci.
Cisza wyborcza także w mediach społecznościowych
Cisza wyborcza obowiązuje także w internecie, między innymi na Facebooku czy Twitterze. Pamiętajmy, że nasze konta nie są anonimowe. Teoretycznie możemy być ukarani za komentarz, czy nawet polubienie posta. Nigdy nie wiadomo, czy screen nie trafi w ręce policji.
Jakie kary za złamanie ciszy wyborczej?
Rozpiętość kar jest bardzo różna. Za opublikowanie sondażu to aż od 500 tysięcy do miliona złotych!
Zobacz też: Nisko: Agresywny mężczyzna jeździł po mieście, kradł, uszkadzał samochody i budynki
ZOBACZ TO WIDEO: