O świńskiej grypie piszą teraz media w całej Polsce. Trudno się dziwić - wciąż rośnie liczba zachorowań. Choć szacuje się, że na całym świecie coroczne zachorowania na grypę typu A i B są przyczyną do 5 milionów cięzkich powikłań i do 500 000 zgonów, wirus AH1N1 wydaje się szczególnie niebezpieczny.
Na Podkarpaciu wciąż rośnie liczba zachorowań. 11 lutego informowano o 95 osobach hospitalizowanych i 31 osobach leczonych ambulatoryjnie. Stan na 16 lutego to 127 osób leczonych szpitalnie i 54 w domu. Do tej pory odnotowano trzy zgony. Niestety, przewiduje się, że na przełomie lutego i marca chorych będzie jeszcze więcej.
Lekarze zalecają częste mycie rąk (w tym zakupienie podręcznego żelu do dezynfekowania), unikanie kontaktu z osobami chorymi, zakrywanie ust podczas kichania i kaszlu, unikanie kontaktu z tłumem w przypadku wystąpienia objawów zachorowania i przede wszystkim szczepienia.
Kuba Linda, reporter ESKI, rozmawiał z Katarzyną Siekierzyńską-Zapałą, dyrektor Podkarpackiego Sanepidu na temat szczepień: