Dominika i Vincent Clarke na co dzień mieszkają we wsi Puchacze w gminie Horyniec-Zdrój. Marzyli o dużej rodzinie, dlatego chociaż wychowywali już siedmioro dzieci, zapragnęli ósmej pociechy. Rodzina znacznie się jednak powiększyła! 12 lutego w krakowskim szpitalu na świat przyszły pięcioraczki: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Niestety, trzy dni później na rodziców spadł ogromny cios. Odszedł Henry James Clarke. Starsze rodzeństwo pożegnało zmarłego maluszka we wzruszający sposób. Wypuścili w niebo biało-niebieskie balony i przed domem zapalili race na znak pamięci.
Pani Dominika po porodzie musiała przejść operację kolana. Wylądowała na wózku inwalidzkim, żeby nie przeciążać zoperowanego stawu. Następnie koleje dziecko z pięcioraczków, z których na świecie została czwórka musiało przejść operację serca. Charli miał "dziurkę w sercu". Na szczęście, operacja się udała, a chłopiec wrócił już do pozostałych sióstr w szpitalu. Tuż po świętach w wielkim domu Clarków pojawiła się malutka Ella.
- Nasza mała Ella jest cudowna i bardzo grzeczna. W szpitalu miała problem z refluksem, kolkami i wypróżnianiem. Odkąd jest w domu, problemy zniknęły! Na razie jest 100% na moim mleku i to chyba ta największa różnica. Nie mogę się doczekać, kiedy wrócimy do 'normalności' i będziemy już wszyscy razem- napisała pani Dominika w mediach społecznościowych.
W czwartek 27 kwietnia, mama pięcioraczków podzieliła się kolejną wspaniałą wiadomością!
- Malutka Arianna urodzona jako trzecia, do domu wróciła jako druga- w mediach społecznościowych pojawiło się najnowsze zdjęcie dziewczynki, która dołączyła do siostrzyczki, która jest już w domu wielkiej rodziny.
Niebawem wróci też trzecia siostra. Na powrót Charles'a trzeba będzie poczekać dłużej. Cała rodzina czeka aż w końcu wszyscy będą razem i rodzice co drugi dzień nie będą musieli pokonywać długiej drogi z Horyńca Zdroju do krakowskiego szpitala, gdzie zawożą mleko mamy do karmienia dzieci.