Czarna. 17-letnia Kornelia wbiegła pod pociąg
To był kolejny feralny dzień na Podkarpaciu. Dzień wcześniej życie odebrała sobie 17-letnia Izabella, która została potrącona przez pociąg w Zaborowie. Z kolei w miejscowości Czarna we wtorek, 25 maja, 17-letnia Kornelia wbiegła pod pociąg. Gdy nastolatka wtargnęła na przejeździe na tory, maszynista trąbił, by z nich zeszła. Niestety... Kornelia nie uciekła, patrzyła na maszynistę i czekała na śmierć.
Czytaj też: Zaborów. Bliscy żegnają 17-letnią Izę. Nie chciała już żyć przez nieszczęśliwą miłość? [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dalsza część artykułu poniżej galerii zdjęć. Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii:
- Do wypadku kolejowego doszło 25 maja, około godz. 10.25 na przejeździe w miejscowości Czarna. Doszło tam do potrącenia 17-letniej dziewczyny, która wtargnęła przed nadjeźdżający pociąg relacji Przemyśl-Warszawa. W wyniku tego potrącenia, pokrzywdzona zmarła. Wszystko wskazuje na to, że doszło do czynu samobójczego. - informuje prokurator Jacek Żak z Prokuratury Rejonowej w Dębicy w rozmowie z "Super Expressem".
17-latka rzuciła się pod pociąg w Czarnej. Przyczyną izolacja?
Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, 17-latka prawdopodobnie nie radziła sobie z izolacją, wywołaną przez pandemię koronawirusa, a także nauką zdalną. Nastolatka miała o tym informować swoich znajomych. Czy było to faktyczną przyczyną tego, że postanowiła odebrać sobie życie, wbiegając pod rozpędzony pociąg? Odpowiedzi na to pytanie Kornelia już niestety nie udzieli.
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]