Do wypadku doszło 15 października w Czudcu. 43-letni kierując autem uderzył w zaparkowany na chodniku samochód, a następnie wjechał na prywatną posesję uderzając w budynek mieszkalny, w którym w tym czasie przebywała kobieta z trójką małoletnich dzieci.
Mężczyzna został na miejscu zatrzymany przez naocznych świadków. Policjanci przebadali kierowcę na stan trzeźwości. Okazało się, że był pijany - miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie przedstawiła Grzegorzowi Sz. zarzut sprowadzenia zdarzenia, które mogło doprowadzić do zawalenia się budowli i narażenie na utratę życia oraz zarzut prowadzenia samochodu po alkoholu.
Kierowcy grozi 15 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Póki co jednak, mężczyzna na wyrok poczeka na wolności. Sąd Rejonowy w Strzyżowie nie uwzględnił wniosku prokuratora i nie zastosował środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. Prowadzący tę sprawę prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Rzeszowie zażalenie w tej sprawie. Na dalszy rozwój sytuacji trzeba będzie jeszcze poczekać.
Polecany artykuł: