Głośno zrobiło się o nim po udziale w X Factorze. Wielu mówiło o nim, że jest Natalia Kukulską w męskim ciele - zwracał uwagę swoim głosem, burzą loków i niebanalnymi stylizacjami. Dziś Michał Szpak, który pochodzi z Jasła, przygotowuje się do konkursu Eurowizji. Piosenką Color of Life pokonał między innymi Edytę Górniak, Natalię Szroeder i Margaret.
Początki Szpaka nie były łatwe. W 2011 roku "Wprost" opublikował materiał, w którym dowodził, że rodzinne Jasło wstydzi się artysty:
Polecany artykuł:
"Na dźwięk słowa „Szpak" sprzedawczyni z papierniczego w samym centrum Jasła, młoda i ładna blondynka, przestaje się uśmiechać i wydyma usta z pogardą.(…) W ramach osobistego protestu sprzedawczyni przestała nawet chodzić do fryzjera, tego na jasielskim rynku. Bo dowiedziała się, że w tym właśnie salonie fryzjerki kręciły, podczas Dni Jasła, loki Michała Szpaka."
Skąd takie reakcje?
- Michał działa jak płachta na byka na tych, którzy swoją męskość muszą podkreślać wyraźnymi atrybutami. Dla nich ktoś, kto miesza dwa porządki, męski i kobiecy, jest niebezpieczny - tłumaczył tygodnikowi Daniel Sroka, psycholog szkolny z Jasła.
Jak dzisiaj Jasło podchodzi do Michała?
- Owszem, nadal wzbudza kontrowersje, ale mnóstwo osób, zwłaszcza młodych, mu kibicuje - tłumaczy jedna z naszych czytelniczek.
Sukces przyciąga?