Czy Resovia wróci na własny stadion? Zebrano już ponad 150 tys. zł!

2019-06-17 14:17

Mimo, że Resovia Rzeszów od zeszłego sezonu rozgrywa mecze w piłkarskiej drugiej lidze, wymogi licencyjne nie pozwalają drużynie rozgrywać meczy na ich własnym stadionie na ul. Wyspiańskiego. Włodarze klubu zorganizowali akcję zbiórki funduszy pod hasłem #CzasWracaćDoDomu, którą teraz wsparły także władze miasta.

Piłkarski klub CWKS Resovia Rzeszów, grający od zeszłego w drugiej lidze, ze względu wymogów licencyjnych, nie może rozgrywać spotkań na własnym stadionie na ulicy Wyspiańskiego. Co za tym idzie "Resoviacy" byli zmuszeni do grania meczów w roli gospodarza na stadionie miejskim, będącym jednocześnie areną lokalnego rywala, Stali Rzeszów. W związku z tym, włodarze klubu, kilka tygodni temu ruszyli z akcją sygnowaną hasztagiem #CzasWracaćDoDomu.

W jej ramach kibice założonego w 1905 roku klubu, a także hojni darczyńcy mogli wpłacać pieniądze, które pozwoliłyby na zrealizowanie inwestycji, które umożliwiłyby dostosowanie stadionu i jego zaplecza do wytycznych Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak powiedział Adrian Rudawski pełniący funkcję wiceprezesa ds. organizacyjnych, aby arena spełniała wymogi licencyjne, konieczna jest wymiana krzesełek na trybunie krytej na posiadające oparcie, montaż nowych wyjść ewakuacyjnych, modernizacja ławek rezerwowych i sektora medialnego, a także zainstalowanie nowej elektronicznej tablicy wyników. Według wyliczeń, jest do tego potrzebne około 250 tys. zł.

Dzisiaj akcję poparł także prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc oraz wiceprezydent Stanisław Sieńko. - Wspieram wszystkich, którzy uprawiają sport. Sam wychowałem się na sporcie, zmusza on do dyscypliny, upartości, dążenia do coraz lepszych wyników - zapewnił włodarz stolicy Podkarpacia, która objęła patronat nad całym wydarzeniem. Za włączenie się do akcji podziękował zajmujący się w CWKS Resovii kwestiami marketingowymi Marcin Krzanicki. - Pan Prezydent przekazał wpłatę na krzesełko i otrzymał certyfikat. Cieszymy się, że wspiera naszą akcję i liczymy na dalszą współpracę i pomocy w powrocie na własny stadion.

Warto podkreślić, że fundusze na zbiórkę przekazali także m.in. działacze, byli i obecni siatkarze Asseco Resovii Rzeszów (w tym Krzysztof Ignaczak, Łukasz Perłowski i Wilfredo Leon), a także znakomity przed laty piłkarz, a później prezes PZPN, Grzegorz Lato.

W ramach zbiórki, którą organizują wspólnie władze klubu, a także Fundacja Pro Resovia, do tej pory udało się zebrać ponad 150 tys. zł. W akcję włączyły się nie tylko firmy, ale także prywatni darczyńcy i kibice, którzy za pośrednictwem inicjatywy "Kup krzesełko" będą mogli wykupić specjalne miejsce na nowej trybunie, a na krzesełku przez nich nabytym na stałe zaznaczyć swoje wsparcie za pomocą logo. Ponadto osoby wspierające w ten sposób piłkarską sekcję Resovii Rzeszów otrzymają pamiątkowy certyfikat symbolicznego przypisania miejsca do danej osoby.

Szczegóły trwającej akcji znajdziecie na stronie klubu cwks-resovia.pl >>>

Przypomnijmy, że drugi z wiodących klubów w stolicy Podkarpacia, Stal Rzeszów, po zajęciu pierwszego miejsca w III-ligowej tabeli awansował do II ligi, gdzie Resovia znajduje się już od minionego sezonu. Już niebawem będziemy się zatem mogli emocjonować lokalnymi rzeszowskimi derbami. Kiedy jednak Resoviacy będą mogli przyjmować rywali na rodzimym stadionie na Wyspiańskiego? To będzie w dużej mierze zależne od tempa zbiórki i całej inwestycji. Akcja potrwa co najmniej do połowy lipca. Pod koniec przyszłego miesiąca ruszają z kolei ligowe zmagania.

Czytaj też:

>>> Trzecia odsłona Nigthskating Rzeszów 2019 za nami [ZDJĘCIA]

>>> Tadeusz Ferenc w gronie 15 najlepszych prezydentów miast w rankingu "Newsweeka"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki