Dlaczego Podkarpacie nie chce się szczepić na COVID19?

i

Autor: KitzD66/Pixabay.com Dlaczego Podkarpacie nie chce się szczepić na COVID19?

Dlaczego Podkarpacie nie chce się szczepić na COVID-19?

2021-10-12 12:19

Województwo Podkarpackie jest na szarym końcu jeśli chodzi o szczepienia na koronawirus. Dlaczego mieszkańcy ściany wschodniej tak stronią od przyjęcia szczepionki? IV fala przybiera na sile i jak uważa lek. Stanisław Mazur zbierze ona mniejsze niż poprzednie fale, żniwo, ale niepotrzebnie wiele osób straci życie. 12 października odnotowano najwyższą liczbę zgonów na COVID-19 od czerwca 2021. W szpitalach w ciężkim stanie obecnie przebywają przeważnie młodzi ludzie, 30-40 latkowie, którzy zdecydowali się nie szczepić.

Z danych Ministerstwa Zdrowia z sierpnia 2021 wynikało, że procentowo najmniej w pełni zaszczepionych osób (dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson) jest w gminie Czarny Dunajec w powiecie nowotarskim – 4031 (17,8 proc.). Kolejna od końca jest gmina Bojanów w powiecie stalowowolskim na Podkarpaciu – 1441 osób (18,9 proc.), dalej gmina Jeżowe w powiecie niżańskim w woj. podkarpackim – 1925 osób (19 proc.) i gmina Dzikowiec w powiecie kolbuszowskim na Podkarpaciu – 1240 (19,1 proc.)

Od grudnia ub.r., gdy w Polsce rozpoczęły się szczepienia przeciw COVID-19, wykonano prawie 35 mln zastrzyków. W pełni zaszczepionych jest ponad 17,6 mln osób. Najmniej osób szczepi się w województwie podkarpackim i lubelskim. Najwięcej w mazowieckim, pomorskim, dolnośląskim i zachodniopomorskim.

Zobacz też: 3,5 mln zł kary za zaszczepienie kilkuset osób? Medyk odpowiada na zarzuty NFZ

Szczepienia na Podkarpaciu. Jest tragicznie źle

Minister Zdrowia Adam Niedzielski pod koniec lata zapowiadał, że jeśli dzienna liczba nowych przypadków zachorowań na COVID-19 w skali kraju przekroczy tysiąc, wprowadzone zostaną obostrzenia. Na początek obejmą one regiony z najniższą liczbą szczepień. Niestety, teraz mamy po 2 tys. nowych zakażeń dziennie. Czy te dane zmotywują osoby, które się jeszcze nie zaszczepiły?

Do przyjęcia preparatów przeciwko COVID-19 zachęcał lekarz Stanisław Mazur, Prezes Zarządu Centrum Medycznego Medyk, który na Podkarpaciu wykonał najwięcej szczepień i przeprowadził największą akcję informacyjną i propagującą szczepienia.

-(...)W krajach, gdzie świadomość zdrowotna jest bardzo wysoka, w wielu dziedzinach medycyny jest większa wyszczepialność niż u nas. To przykre, bo gdyby zaszczepiło się więcej osób moglibyśmy uniknąć tak wielu ofiar śmiertelnych, które niestety zabierze narastająca IV fala.(...) Jeszce rok temu mogliśmy mieć obawy jakie te szczepionki są, jak działają. Ale w tym roku możemy powiedzieć, że szczepionki na COVID-19 są jednymi z lepiej przebadanych w świecie. Z tej racji, że już  sporo czasu minęło od pierwszych szczepień, oprócz tego ogromna ilość ludzi została zaszczepiona. Jak widać, nie ma żadnych istotnych powikłań w dużej ilości. Są tylko normalne powikłania poszczepienne, jak przy wszystkich innych szczepionkach. Gdybyśmy się nie szczepili w ogóle, na świecie ciągle masowo umieralibyśmy np. na gruźlicę, czy dur. Pewnie gdyby nie szczepionki, byłoby nas o połowę mniej na planecie i taka grypa hiszpanka wracałaby co jakiś czas, zbierając ogromne tragiczne żniwo, a tego nie chcemy. Dlatego zachęcam wszystkich do szczepienia się, zwłaszcza tych, którzy ciągle są przed pierwszą dawką - apelował Stanisław Mazur.

Szczepienia  mogą uratować nasze życie i uchronić przed ciężkimi powikłaniami koronawirusa z którymi wiele osób zmaga się po chorobie. W każdej części Podkarpacia ciągle można przyjąć szczepionkę. Gdzie najbliżej nas można sprawdzić na rządowej stronie <<TUTAJ>>.

Masz podobny temat? Napisz od autora tekstu: [email protected]

Sonda
Jesteś zaszczepiony/a na koronawirusa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki