Dramat nad Zalewem w Radawie. Nie pomogła godzinna reanimacja. Kobieta zmarła

Do tragedii doszło nad zalewem w Radawie w czwartek (18.08.2022) przed godziną 15.00. Starsza kobieta, która płynęła przez zalew, zaczęła nagle dryfować na wodzie. Świadkiem tych wydarzeń miała być siostrzenica kobiety, która obserwowała, jak 79-latka płynie po zalewie. W pewnym momencie kobieta zaczęła dryfować po powierzchni wody! Wtedy siostrzenica 79-latki poprosiła o pomoc osoby, które znajdowały się nad zalewem. Te wbiegły do wody i wyciągnęły 79-latkę na brzeg i zaczęły udzielać pierwszej pomocy.

Zobacz też: Tarnobrzeg. Raniła nożem kolegę. Dramat podczas libacji alkoholowej

- Starsza kobieta płynęła przez zalew. W pewnym momencie zaprzestała ruchów pływackich. Nie była pod wodą, natychmiast udzielono jej pomocy. Osoby, które były na miejscu, wskoczyły do wody, wyciągnięto ją na brzeg, zaczęto udzielać jej pomocy. W początkowej fazie kobieta wykazywała jeszcze oznaki przytomności. W pewnym momencie straciła przytomność, doszło do zatrzymania akcji serca i nastąpił zanik oddechu. Kontynuowano resuscytację - informuje nas bryg. Waldemar Czernysz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Jarosławiu.

Na miejsce przybyli strażacy. Informację o zdarzeniu uzyskali o godzinie 14.44.

- Przybyły zastępy OSP, PSP, kontynuowano resuscytację do przyjazdu karetki pogotowia. Wtedy przekazano kobietę zespołowi ratownictwa medycznego, który ponad godzinę wykonywał zabiegi reanimacyjne. Niestety, stwierdzono zgon - przekazuje w rozmowie z "Super Expressem" nas bryg. Waldemar Czernysz.

Jaka była przyczyna ostateczna zgonu kobiety? Nie wiadomo, czy przyczyną było utopienie, czy doszło np. do zawału serca. 

Zobacz również: Tragiczny wypadek w Wiśniowej. Zginął 27-letni motocyklista