![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Mieszkańcy wsi Urzejowice w 2022 roku zwrócili się do "Super Expressu" z prośbą o interwencję. Ich miejscowość jest sporym sołectwem. Oprócz głównej drogi ma mnóstwo mniejszych odnóg, gdzie mieszka po kilkanaście, czasem kilkadziesiąt osób. Przy jednej z takich bocznych dróg, swoją posiadłość ma też Jadwiga L. Kobieta na co dzień mieszka w Przemyślu.
W Urzejowicach przy drodze, o którą toczy się spór, mieszkała jej córka Magdalena L. Przemyślanka w 2022 roku swoim autem zastawiła boczną drogę prowadzącą do kilku gospodarstw. Cała sytuacja trwała ponad 7 tygodni. Mieszkańcy musieli korzystać z innej okrężnej trasy. Wszystkim bardzo utrudniało to codzienne życie. Wąska droga gminna była całkowicie zastawiona przez seata, który stał w poprzek jezdni.
Mieszkańcy Urzejowic od dwóch miesięcy walczyli, by auto zostało zabrane. Nie udało się tego zrobić, bo kobieta, która postawiła auto, twierdziła, że droga jest jej, a urząd, że trasa należy do gminy. W sumie spór o drogę w sądzie toczył się już wówczas od 12 lat, a rozwiązania jak nie było tak nie ma do dzisiaj.
Zobacz: Auto stoi na środku drogi w Urzejowicach. Gmina i policja bezradni
30 listopada 2022 roku spotkaliśmy się z mieszkańcami Urzejowic, którzy mieszkają przy spornej dodrze. Pierwszy dom należy do Jadwigi L. Kobieta przy tym domu w poprzek drogi postawiła swój samochód. Kontaktowaliśmy się wówczas w tej sprawie z przeworską policją i z Urzędem Gminy Przeworsk. Obie instytucje twierdziły, że nie mogą odholować samochodu. Jednak po naszym artykule, już 6 grudnia 2022 roku, kiedy na miejsce po raz kolejny wezwano patrol policji sytuacja diametralnie się zmieniła. Interwencja trwała siedem godzin, ale na miejsce przyjechała laweta i zabrała auto.
- Właścicielka pojazdu odmówiła dobrowolnego usunięcia pojazdu, w związku z powyższym został on odholowany przez policję na podstawie art. 130a Przepisów Ruchu Drogowego, który stanowi, że: «Pojazd holuje się na koszt właściciele z drogi publicznej, strefy ruchu lub strefy zamieszkania w przypadku: Pozostawienia pojazdu w miejscu gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu» - informował wówczas Mariusz Czyrny z Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku.
Od tamtego zdarzenia kobieta nie parkowała już swojego auta na drodze, ale sprawa własności drogi się nie zakończyła. Jadwiga L. podtrzymuje, że części drogi, która przylega do jej gospodarstwa to jej działka i ona na drogę się nie zgadza. Gmina Wiejska Przeworsk chce uzyskać tytuł własności do nieruchomości, która jest w rejestrze gruntów drogą.
- Mamy dokumenty z gminy, mamy numer działki, na której jest droga. W dokumentach widnieje to jako droga gminna. W sądach procesy trwają 12 lat. Ta pani cały czas przegrywa, bo ona by chciała, żeby ta nasza droga była jej własnością i się odwołuje i tak w kółko. Dwa lata temu (2020 - przyp. autora) była taka sama sytuacja, wówczas przyjechała policja i zapytali tej pani, czy ma papier na to, że to jest jej droga. Ona powiedziała, że takiego papieru nie ma i policjanci kazali jej usunąć to auto i ona je zabrała. Dwa lata był spokój, a teraz znów to samo. Policja była 5 razy tutaj i już nie chcą interweniować w sprawie tej drogi – mówiła na spotkaniu z nami w 2022 roku Jolanta Kruk (51 l.) z Urzejowic.
Po naszej interwencji udało się odholować samochód, ale Gmina nadal pozostaje z problemem. Od lat dbają o drogę. Urzędnicy chcą uregulować wszystko, by nie było żadnych problemów, pokazują dokumenty świadczące, że od ponad 30 lat zajmują się tą nieruchomością i jedną z opcji jaką podejmują jest udowodnienie przed sądem tzw. prawa do gruntu przez zasiedzenie.
Jadwiga L. ma swoje dokumenty prawa, zastrzeżenia, wnioski i racje, przez co nie zgadza się z tym co podnoszą urzędnicy i mieszkańcy Urzejowic.
Ruszył proces odwoławczy
18 lutego 2025 roku przed Sądem Okręgowym w Przemyślu ruszył proces odwoławczy, o który wnioskowała Gmina Przeworsk. Jadwiga L. nie chciał obecności mediów w sądzie tłumacząc to faktem, że przez sytuację z drogą ma bardzo „trudne relacje z sąsiadami” i jest szykanowana, a sprawa zostanie przedstawiona w niekorzystny dla niej sposób.
Mariusz Czyrny z policji w Przeworsku zaznaczał, że w miejscu gdzie kiedyś samochód Jadwigi L. blokował przejazd, od 2022 roku nie było żadnych innych interwencji mundurowych. Policjant tłumaczył też, że zastawianie przejazdu, tak jak uczyniła to wcześniej kobieta, jest niedozwolone, gdyż droga, o której mowa jest drogą gminną, która znajduje się w strefie ruchu, przez co obowiązują na niej przepisy prawa drogowego. Więc nie można nikomu tamować i utrudniać ruchu. Za pozostawienie samochodu w poprzek drogi i odmówienie zabrania go, o co prosili policjanci wobec kobiety skierowano wniosek o ukarane do sądu.
- Niech w końcu jakiś sąd coś zrobi. To kolejna rozprawa, a my dalej jako jedyna droga we wsi mamy takie problemy. U nas jako jedynych nie ma asfaltu. Ciężko się dziwić, żeby gmina asfaltowała nam dojazd do gospodarstw, jak u wszystkich innych, bo przecież o drogę walczą w sądzie. Odśnieżają nam ją zimą, zabierają śmieci. Tędy też jeździ karetka, wszyscy którzy mieszkamy za Jadwigą L. korzystamy z tej drogi. Ta nasza sąsiadka jest jedyną osoba na ulicy, który robi takie problemy i to tyle lat - powiedziała Agnieszka Sas z Urzejowic.
Do tematu wrócimy.