Kiepska pogoda, długi, czas, który minął od Bożego Narodzenia i brak realizacji postanowień noworocznych - to wszystko, zdaniem brytyjskiego psychologa, Cliffa Arnalla, ma prowadzić do najbardziej depresyjnego dnia w roku, który przypada właśnie dzisiaj. Podczas Blue Monday ma, podobno, towarzyszyć nam przygnębienie.
W dodatku po świętach i wyprzedażach wielu z nas ma puste portfele, co nie napawa optymizmem.
Polecany artykuł:
Nie brakuje zwolenników tej teorii, ale i takich, którzy uważają, że psycholog podpisał się pod wynikami badań za sporą sumkę pieniędzy. Wyniki miały pomóc w sprzedaży wycieczek. Idea miała być prosta - jesteśmy tak smutni, że potrzebujemy relaksu.
A Wy, jak czujecie się w Blue Monday? Głosujcie w naszej sondzie.