Ernest K. (27 l.) pochodzący z miejscowości Biłgoraj (województwo lubelskie) felernego dnia do swojego samochodu zabrał Katarzynę Sz. (20 l.) z Kopek oraz dwóch kolegów: Bartłomieja S.(27 l.) ze wsi Harasiuki i Ireneusza H. (27 l.) z Krzeszowa (wszyscy troje z powiatu niżańskiego). Niedzielna przejażdżka nigdy nie powinna mieć miejsca! Żadna z tych osób nie powinna siedzieć tego dnia w samochodzie z Ernestem K. Mężczyzna był pijany.
Jednak znajomi podjęli inną decyzję i po wspólnym imprezowaniu w jednym z lokali, Ernest K. miał odwieźć znajomych do domów. Śmiech i zabawa w samochodzie zostały przerwana tuż po godz. 20.00 (03.04.2022). Rozpędzone BMW wjechało w drzewo. Życie straciło dwóch pasażerów auta: Bartłomiej S. oraz Ireneusz H. Mężczyźni siedzieli na tylnej kanapie BMW. Zginęli na miejscu.
Znajomi ofiar podejrzewali, że młodzi mężczyźni mogli nie mieć zapiętych pasów bezpieczeństwa. Pasażerka, oraz kierowca wyszli z wypadku obronną ręką.
Tragiczny wypadek w Półsierakowie. Kierowca stanął przed sądem
We wtorek 22 listopada 2022 roku przed Sądem Rejonowym w Nisku rozpoczął się proces kierowcy. Ernestowi K. towarzyszyło dwóch obrońców oraz rodzina i znajomi. Sąd nie zgodził się na obecność mediów podczas całego procesu. Sędzia Marek Nowak rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu powiedział nam, że Ernest K. na sali rozpraw przyznał się do zarzucanych mu czynów, przeprosił rodziny ofiar i złożył wyjaśnienia.
Obrońcy kierowcy chcieli, by Ernest K. opuścił areszt, ale na to nie wyraził zgody sąd.
W toku procesu zostaną ujawnione wyniki sekcji zwłok tragicznie zmarłych mężczyzn. Ernest K. usłyszał w sumie 3 zarzuty: prowadzenia po alkoholu (miał blisko promil alkoholu w organizmie), spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz posiadania substancji niedozwolonych, jakimi miało być 47 tabletek z syntetykiem ekstazy.
Ernest K. na rozprawę został doprowadzony z aresztu, na sądowym korytarzu przywitał się ze znajomymi i rodziną, a podczas odczytywania aktu oskarżenia nie wykazywał żadnych emocji. Przed sądem przyznał, że jego jedyny majątek to dwa samochody marki BMW, przed aresztowaniem pracował za granicą i żył z zarobionych tam pieniędzy. Powiedział również, że miał pracować jako taksówkarz, ale jego plany pokrzyżował areszt, do którego trafił tuż przed Wielkanocą tego roku. Kolejny termin rozprawy zaplanowano na 4 stycznia 2023 roku. Wówczas mają zostać przesłuchani świadkowie.
Ilu naprawdę jest w Polsce alkoholików?
Posłuchaj rozmowy z ekspertem!
Listen on Spreaker.