Mroźne święta Bożego Narodzenia na Podkarpaciu. Typowo zimowa aura niektórym może się podobać, ale kierowcy nie mają powodów do radości. Lokalnie na niektórych odcinkach jest ślisko. Uważajcie na siebie! Miniony weekend na drogach województwa podkarpackiego nie był szczególnie bezpieczny. Bilans trzech ostatnich dni to pięć wypadków drogowych, w których siedem osób zostało rannych. Na szczęście nikt nie zginął.
– Był to okres wzmożonej pracy, szczególnie dla funkcjonariuszy ruchu drogowego, którzy w tym czasie czuwali nad bezpieczeństwem tych, co wyruszyli w podróż, by spędzić ten szczególny czas wśród swoich bliskich – podkreślają mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Zobacz też: Tragiczna śmierć Pauliny. Żegnała ją cała wieś. Przejmujący gest rodziców 18-latki
Bilans świąt Bożego Narodzenia na drogach Podkarpacia [24-26.12]
- pięć wypadków drogowych
- siedem osób rannych
- 20 zatrzymanych pijanych kierowców
Pijani kierowcy to prawdziwa plaga i realne zagrożenie dla innych. Podczas tegorocznego, świątecznego weekendu policjanci na Podkarpaciu zatrzymali 20 amatorów jazdy na podwójnym gazie. Każdy z nich, jadąc dalej, mógł doprowadzić do tragedii.
Podkarpacka drogówka kontrolowała trasy w całym regionie, a policjanci sprawdzali, czy jest bezpiecznie. – Szczególną uwagę zwracali na prędkość, z jaką poruszają się kierowcy, czy podczas jazdy korzystają z pasów bezpieczeństwa oraz to, w jaki sposób przewożenie są dzieci. Dokładnej kontroli policjanci poddawali także stan techniczny pojazdu oraz trzeźwość kierowców – wyliczają przedstawiciele KWP w Rzeszowie.
W świąteczny weekend na drogach Podkarpacia było ślisko, ale nikt nie zginął. Tragicznie zakończył się za to pożar domku letniskowego w Baligrodzie. Tam w zgliszczach budynku znaleziono spalone ciało kobiety. Więcej: Tragiczny pożar na Podkarpaciu! Mężczyzna zdążył uciec, 51-latka zginęła.