W lokalnej społeczności zaczął się lincz. Dwudziestoośmiolatek usunął swoje konto z portalu społecznościowego, gdzie otrzymywał mnóstwo nieprzychylnych wiadomości.

9 lipca, w przeddzień swoich urodzin, kiedy był sam w mieszkaniu załamał się tak bardzo, że podciął sobie żyły.

Pracujący na miejscu prokurator całkowicie wykluczył udział osób trzecich i żadnego postępowania w sprawie śmierci 28-latka nie będzie.

Łowcy pedofilów natychmiast usunęli film z zatrzymania z sieci. Osoba, która linki z tym obrazem wysyłała do mediów, nabrała wody w usta. Kobieta, która pisała z Jackiem M.,podając się za dwunastolatkę, również nie chciała z nami rozmawiać.

Po zatrzymaniu Jacka M. przez policję wszczęto postępowanie z art. 200 a Kodeksu Karnego dotyczącego składania małoletniemu poniżej lat 15 propozycji seksualnych. To najpewniej zostanie umorzone z powodu śmierci podejrzanego.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, mężczyzna nie miał typowych skłonności pedofilskich, a osoba, która z nim korespondowała wręcz namawiała go do spotkania

Mężczyzna został pochowany na cmentarzu w Jarosławiu.