Systemy, których używa Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, wykryły, że do granicy polsko-ukraińskiej zbliża się grupa postaci. Po przeanalizowaniu monitoringu okazało się, że to... stado owiec, które przeszło z terenu Polski do naszych wschodnich sąsiadów. Na miejscu musiał interweniować właściciel zwierząt, który wołaniem zachęcił je do powrotu.