Justyna Karaś z Dębicy zmarła po 7 godzinach w szpitalu, gdzie została przyjęta z rozpoznaniem tętniaka rozwarstwiającego tętnicy głównej (każdego odcinka). Matka dwójki dzieci trafiła do dębickiego szpitala około 17.30. Przed północą została karetką zabrana do rzeszowskiej placówki medycznej na operację, której nie doczekała. Kobieta zmarła w ambulansie. Szpital sprawy nie komentuje. Prokuratura wszczęła śledztwo.