Grób Emilki z Komorowa. Zginęła w wypadku pociągu [GALERIA]
Mija rok od tej strasznej tragedii. W piątek (14.01.2022) około godz. 11.00 w Widełce (woj. podkarpackie) doszło do tragicznego wypadku. Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynikało, że kierowca dostawczego citroena wjechał na przejazd kolejowy bez zapór, ale sygnalizacją świetlną, która w dniu wypadku miała działać prawidłowo i uderzył w jadący pociąg. Po zderzeniu szynobus zapalił się. 54-letni mieszkaniec województwa lubelskiego kierujący citroenem, mimo podjętej reanimacji zmarł na miejscu. Obsługa pociągu była trzeźwa.
Grób Emilki z Komorowa. Zginęła w wypadku pociągu [GALERIA]
Szynobusem relacji Rzeszów-Kolbuszowa podróżowało siedmiu pasażerów oraz maszynista i kierownik pociągu. Wśród nich była siedemnastoletnia Emilka S., pochodząca z Komorowa. Dziewczyna trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Podczas zderzenia wagonu z pociągiem nastolatka stała przy drzwiach, które ją uderzyły. Po wypadku została wyniesiona na noszach z wraku. Jej stan był krytyczny od początku. Lekarze z Rzeszowa, gdzie trafiła dziewczyna przez jedenaście dni toczyli batalię o jej młodziutkie życie. Niestety, 25 stycznia 2022 roku iskierka Emilki zgasła.
Grób Emilki z Komorowa. Zginęła w wypadku pociągu [GALERIA]
Emilka miała za kilka minut wysiąść z wagonu i udać się w dalszą drogę do domu. Niestety, nigdy tam nie dotarła. 29 stycznia w rodzinnym Komorowie najbliżsi pożegnali siedemnastolatkę.
Grób Emilki z Komorowa. Zginęła w wypadku pociągu [GALERIA]
Rok po tej tragedii grób nastolatki przykuwa uwagę. Na wielkiej kamiennej płycie zamieszczono zdjęcie pięknej dziewczyny, która zginęła tragicznie. Na płycie nagrobnej możemy przeczytać przytoczone słowa ks. Jana Twardowskiego: " Można odejść na zawsze, by stale być blisko" Nowoczesną mogiłę zdobią białe kwiaty oraz kamienie w biało-czarnych kolorach. Nagrobek jest podświetlany i zauważalna jest na nim obecność bliskich, którzy opłakują dziewczynę.