Do tej potwornej tragedii miało dojść w powiecie lubaczowskim na Podkarpaciu. Rolnik Karol został znaleziony w stajni bez oznak życia. Kobieta, która znalazła nieprzytomnego mężczyznę wezwała służby ratunkowe, które prowadziły reanimację. Niestety, nie udało się przywrócić czynności życiowych. Prokuratura prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić czy do śmierci mężczyzny mogła przyczynić się krowa.