Autem, które prowadził niedoświadczony kierowca podróżowały cztery młode osoby. Nagle 20-latek stracił panowanie nad samochodem i spowodował wypadek. W tragicznym zdarzeniu zginęła mieszkanka Ujeznej, Paulina (18 l.+). Ofiara wypadku wymknęła się z domu, mimo nałożonej kwarantanny w związku z pandemią koronawirusa. Rok po tym zdarzeniu zimna nagrobna płyta na mogile nastolatki przypomina, jak kruche jest życie.
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w Rozborzu (woj. podkarpackie). W piątkowy wieczór (10 grudnia 2021) 20-latek kierujący skodą, Jakub S. pędził przez okoliczne wioski i najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem. Wjechał do rowu i uderzył w skarpę.