Ponad 100 osób wzięło udział w Marszu Milczenia, który przeszedł ulicami Krosna. Jego uczestnicy przeszli z rynku na ulicę Krakowską, gdzie trzy lata temu pod blokiem został zaatakowany i brutalnie pobity 27-letni Remigiusz, zamordowało go dwóch oprawców zupełnie bez powodu. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Marsz to wyraz sprzeciwu mieszkańców przeciwko przemocy i obojętności, by już nigdy i nigdzie nie dokonała się podobna tragedia.