Policjant Robert z komisariatu w Nowym Żmigrodzie (powiat jasielski, Podkarpackie) w dniu swojej śmierci miał 49 lat. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, mężczyzna popełnił samobójstwo, strzelając do siebie w swoim prywatnym samochodzie. Ciało z raną postrzałową głowy znaleziono we wsi Mytarka koło Nowego Żmigrodu. Policjanci z Podkarpacia nie tylko milczą o sprawie, ale też nie upamiętnili zmarłego funkcjonariusza.