Pilzno. W wypadku zginęła 18-latka
Zawsze była radosna, towarzyska i odważna. Brała życie za rogi i wyciskała jak cytrynę. Uwielbiała się bawić. Niestety los nie dał jej drugiej szansy, żeby naprawiła swój straszny błąd. W sobotę wieczorem (20 marca ) wsiadła do samochodu z dwoma kolegami. Jednego z nich znajomi odwieźli tuż przed wypadkiem. W trakcie tragicznego zdarzenia, do którego doszło w Pilźnie, gdzie mieszkał kierowca, 18-latka była w samochodzie tylko z Patrykiem Cz. Kierujący autem 21-latek stracił panowanie nad pojazdem, doprowadzając do jego wielokrotnego koziołkowania. Jak udało się nam ustalić podczas dachowania z tylnej kanapy samochodu wypadła 18-latka, uderzając o asfalt. Okoliczności zdarzenia wskazują na to, że nastolatka nie miała zapiętych pasów. Dziewczynę przewieziono do rzeszowskiego szpitala, gdzie lekarze toczyli heroiczną walkę o jej życie. Niestety po kilku godzinach iskierka młodziutkiej dziewczyny zgasła. Wiadomo, że ze swojej ostatniej ziemskiej przejażdżki nakręciła wideo. Wynika z niego, że młodzi ludzie bardzo dobrze się bawili podczas przejażdżki samochodem. Muzyka w samochodzie grała bardzo głośno. Nastroje dopisywały. Jak się okazało później młody kierowca kierował samochodem pod wpływem alkoholu – został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało ponad 1,6 promila. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
18-latka spoczęła na cmentarzu w Gliniku
Patryk Cz. trafił na 3 miesiące do aresztu, o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Osiemnastolatka nie miała tyle szczęścia. Rozległe obrażenia jakich doznała spowodowały zgon. Młoda dziewczyna nie będzie miała już drugiej szansy, żeby naprawić swój błąd. Nauczycielka wychowania fizycznego, która uczyła ofiarę, po śmierci nastolatki, starała się jej bronić i napisała w Internecie:
- Znałam, uczyłam ją w szkole średniej, miała swoje wady i zalety, ale była, żyła, czuła, a tu co poniektórzy bez emocji odfajkowali stało się i już, przykre to i smutne, spoczywaj w spokoju.
Potem wdała się w długą dyskusję z komentującymi i dodała; " (...)młodzi zachowują się zuchwale, prowokująco i lubią ryzyko i właśnie czasami te czynniki blokują rozsądek, prowadząc do nieszczęścia, a czasu już nie cofną", "(...)młodzi nie słuchają rad, bo wszystko wiedzą lepiej".
Nastolatka spoczęła na cmentarzu w swojej rodzinnej wsi - w Gliniku. Jej mogiła jest bardzo smutna. Na grobie leży kilka wieńców i małych wiązanek. Młodziutkiej dziewczynie zapalono kilka zniczy. Po osiemnastolatce została pamięć w sercach najbliższych setki zdjęć na portalach społecznościowych i tabliczka na grobie z datą tragicznej śmierci.