W minionym tygodniu 47-letni Andrzej G. próbował zapłacić za alkohol fałszywym banknotem w jednym z głogowskich sklepów. Czujna ekspedientka zorientowała się, że otrzymane 100 złotych jest dość nieudolnie podrobione i powiadomiła policję. Funkcjonariusze po rozmowie z mężczyzną dowiedzieli się, że banknot otrzymał on od znanego mu z widzenia fałszerza.
Polecany artykuł:
Prowadzone czynności doprowadziły policjantów do domu 62-letniego Józefa B., u którego znaleziono nie tylko pięć dodatkowych fałszywych banknotów, ale także drukarkę ze skanerem, na której wraz ze znajomym Janem W., miał on drukować stuzłotówki. Właściciel posesji przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa, wyjaśniając, że cały pomysł pojawił się około tydzień temu podczas spożywania alkoholu ze "wspólnikiem". Drugi z mężczyzn nie potwierdził jednak tej wersji i nie przyznał się do winy.
W związku ze śledztwem Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, Józefowi B. oraz Janowi W. postawiono zarzuty podrobienia banknotów. Mężczyznom grozi karą pozbawienia wolności od 5 lat. Andrzejowi G., który próbował wprowadzić w obieg fałszywe 100 zł, grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.