Głowaczowa. Aleksander M. miał zabić siostrę, bo tak kazał mu tajemniczy głos
Ten dzień zapadnie w pamięci mieszkańców wsi Głowaczowa na Podkarpaciu na długo. 2 listopada 2020 rodzice dwójki rodzeństwa pojechali do kościoła pomodlić się za dusze zmarłych z ich rodziny. W swoich pokojach zostali nastolatkowe, rodzeństwo Natalia (18l) i Aleksander (15l). Niespodziewanie chłopak zaatakował swoją niespełna 18-letnią siostrę Natalię. Najpierw okładał ją kijem, potem rzucił się na dziewczynę z nożem i dokończył swoją okrutną zbrodnię. Następnie zakrwawione ciało siostry przeciągnął po całym mieszkaniu i zostawił w piwnicy. Zadzwonił pod 112, by poinformować o zabójstwie siostry. Pomimo podjętej reanimacji, życia Natalii nie udało się uratować... Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom nastolatek opowiadał, że zabił siostrę, bo tak kazała mu tajemniczy głos. Policjanci przeszukujący dom znaleźli pamiętniki nastoletniego mordercy. Zapiski mrożą krew w żyłach.
Czytaj też: Pamiętniki MORDERCY z Głowaczowej. 15-latek planował niewyobrażalne TORTURY! [WIDEO]
Morderstwo w Głowaczowej. Jest opinia biegłych psychiatrów
15-letni Aleksander M. przebywał na 6-tygodniowej obserwacji psychiatrycznej w Krajowym Ośrodku Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich w Garwolinie. Jest opinia biegłych w sprawie nastolatka.
- Biegli stwierdzili u nieletnego chorobę psychiczną. W konsekwencji biegli wnioskują, aby nie odpowiadał on jako osoba dorosła, ale również wskazują na przeciwskazania do stosowania jakichkolwiek środków wychowawczych w oparciu o ustawę o postępowaniu w sprawach nieletnich. - poinformował Tomasz Mucha, Rzecznik Prasowy SO w Rzeszowie w rozmowie z "Super Expressem".
Oznacza to, że według biegłych Aleksander M. nie powinien odpowiadać ani karnie, ani jako osoba nieletnia, ponieważ jego stan zdrowia sugeruje aby był umieszczony na leczeniu. Teraz sąd będzie musiał podjąć decyzję. Kiedy możemy się jej spodziewać? Jak słyszymy, decyzja o terminie posiedzenia jeszcze nie zapadła.
Zobacz też: Głowaczowa. DIABEŁ kazał Aleksandrowi ZABIĆ śliczną siostrę? Wstrząsające! [WIDEO, GALERIA]
- W tym momencie sąd zapoznaje się z opinią biegłych. - mówi Tomasz Mucha.