Wypadek autokaru w Grabownicy Starzeńskiej. Aktualizacja, godz. 21:05
Jak przekazuje nam bryg. Marcin Betleja rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP 9 osób w tym 2 dzieci trafiło do szpitali wskutek wypadku autokaru, do którego doszło dzisiaj około godziny 16.30 w Grabownicy Starzeńskiej.
- W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy, wszyscy podróżujący autokarem byli już poza pojazdem. Autokarem podróżowało 47 osób. 45 turystów z Wielkopolski, wśród nich dwoje dzieci w wieku 13 i 16 lat oraz 2 kierowców. Do szpitali trafiło 9 turystów, wśród nich dwoje dzieci w wieku 13 i 16 lat. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jedna z osób poszkodowanych została zabrana do szpitala śmigłowcem LPR - mówi bryg. Marcin Betleja.
W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało 17 zastępów straży pożarnych z pow. sanockiego, brzozowskiego i krośnieńskiego. W tej chwili trwa wyjaśnianie okoliczności, które doprowadziły do tego wypadku. Utrudnienia w Grabownicy Starzeńskiej na DW 835 mogą potrwać jeszcze 3 godziny czyli do godziny 24.00.
Wcześniej informowaliśmy:
Grabownica Starzeńska. Wypadek autokaru na DW 835! W autobusie było 47 osób [14.10.2022]
Do wypadku doszło w piątek (14 października) w Grabownicy Starzeńskiej, niedaleko Brzozowa, na DW 835 około godziny 16.30. Jak wynika z informacji przekazanych przez straż pożarną, w wypadku autokaru rannych zostało 7 osób.
- W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy, autokar, którym podróżowało łącznie 47 osób, znajdował się w rowie. Wszyscy podróżujący autokarem samodzielnie opuścili pojazd. 7 podróżnych zostało poszkodowanych, wymagali pomocy medycznej, zostali zabrani do szpitala - podaje bryg. Marcin Betleja rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejscu pracuje 17 zastępów straży pożarnych.
Wypadek autokaru w Grabownicy Starzeńskiej. Utrudnienia
Na miejscu wypadku na DW 835 w Grabownicy Starzeńskiej są utrudnienia w ruchu.
- Utrudnienia w ruchu na drodze wojewódzkiej numer 835 relacji Grabownica Starzeńska - Dynów mogą potrwać przez kilka najbliższych godzin - informuje bryg. Marcin Betleja.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]