Grzegorz molestował kochanka swojej żony?! Historia rolnika to materiał na mocny film
Kiedy nakrywa się swoją żonę na zdradę i to w dodatku z pracownikiem, to wówczas życie przewraca się do góry nogami. Dramat pana Grzegorza Włodyki, rolnika z województwa podkarpackiego trwa do dziś i na dodatek może się dla niego skończyć... więzieniem! Kiedy podsłuchał rozmowy o stosunku seksualnym myślał, że nic gorszego już go spotkać nie może. Postanowił jednak dać szansę żonie i odbudować związek, na który pracował latami. Mniej łaskawy był rzecz jasna dla pracownika, którego postanowił zwolnić z pracy. Ten zrewanżował się... oskarżeniem o molestowanie seksualne!
- Jak go wyrzucałem z pracy to powiedział, że jak on tu nie będzie pracował, to tutaj nic nie będzie, wszystko zniszczy - powiedział rolnik Grzegorz Władyka w materiale Polsat News.
Historia rolnika zostanie opowiedziana w programie "Państwo w Państwie". Jak się okazuje - przyłapany na romansie z żoną pana Grzegorza mężczyzna twierdzi, że był gwałcony i molestowany przez pracodawcę kilka lat wcześniej. Przekonywał, że ofiar miało być więcej. - Zeznania jednak były niespójne. Pracownik zeznał, że miał być molestowany w stodole. Problem w tym, że w chwili, gdy miało dojść do przestępstwa… stodoła nie istniała - czytamy na stronie polsatnews.pl.
Mimo tak niespójnych dowodów sąd... skazał rolnika na 5,5 roku więzienia. Oskarżony twierdzi, że został wrobiony i chodzi o przejęcie majątku przez żonę i kochanka. Mężczyzna nie siedzi w więzieniu tylko ze względu na zły stan zdrowia. Co będzie dalej? Do sprawy będziemy wracać.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].