Już na początku 28. Rajdu Rzeszowskiego było wiadome, że Grzegorz Grzyb przyjechał w rodzinne strony w bardzo dobrej formie. Świetnie prezentował się jednak także Francuz Bryan Bouffier. Jednak po pierwszym dniu zmagań i sześciu odcinkach specjalnych to polska ekipa jadąca Skodą Fabią R5 plasowała się na prowadzeniu.
W sobotę wysoka formę potwierdził pięciokrotny triumfator Rajdu Rzeszowskiego, Bouffier, jednak pechowy ósmy OS, na którym dachował, pogrzebał jego szansę na sukces. Mimo, że w kolejnych odcinkach nadal prezentował się znakomicie, to doświadczenie Grzegorza Grzyba pozwoliło mu na trzecie zwycięstwo w karierze przed rodzimą podkarpacką publicznością.
Szczegółowe informacje o piątkowych OS-ach (1-6) >>>
Szczegółowe informacje o sobotnich OS-ach (7-11) >>>
Zobaczcie fotorelację z uroczystej ceremonii mety oraz dekoracji zwycięzców na rzeszowskich Rynku!
Polecany artykuł: