Gwałciciel zbierał majtki jako trofeum. Artur R. miał brutalnie gwałcić i bić. Horror na Podkarpaciu

i

Autor: Pixabay.com Gwałciciel zbierał majtki jako trofeum. Artur R. miał brutalnie gwałcić i bić. Horror na Podkarpaciu

Gwałciciel zbierał majtki jako trofeum. Artur R. miał brutalnie gwałcić i bić. Horror na Podkarpaciu

2021-09-22 13:43

Na światło dzienne wychodzą makabryczne informacje. Artur R., mieszkaniec pow. kolbuszowskiego (Podkarpackie) miał gwałcić, bić, grozić śmiercią. Bieliznę ofiar zbierał jako trofeum.

Artur R. (36 l.), mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego trafił do aresztu na 3 miesiące w lipcu 2020 w związku z gwałtem na 22-rzeszowiance. Podstępem, pod pretekstem szukania konkretnej ulicy w Rzeszowie, zwabił kobietę do samochodu, po czym wywiózł ją do budynku firmy położonej w jednej z podrzeszowskich miejscowości. Tam stało się najgorsze. Używając przemocy, wyrwał jej telefon, którym rzucił o podłogę, szarpał i dusił. Zdarł z niej ubranie i bieliznę, a następnie używając siły fizycznej, zmusił do odbycia stosunku płciowego. Jak się okazało, to nie jedyne przestępstwo seksualne, do jakiego miał się posunąć mężczyzna.

- Arturowi R., zarzucono popełnienie trzech przestępstw pozbawienia wolności, a następnie doprowadzenia do obcowania płciowego pokrzywdzonych, wbrew ich woli, używając przy tym przemocy, jak również niszczenia mienia oraz jednego przestępstwa usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego pokrzywdzonej, wbrew jej woli i przy użyciu przemocy - informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Zobacz też: Poćwiartowane kawałki ciała Jadwigi znajdowano przez trzy dni. Roman S. stanął przed sądem

To nie wszystko. 36-latek miał też grozić swoim ofiarom śmiercią.

- Dodatkowo Arturowi R. zarzucono popełnienie przestępstw kierowania gróźb pozbawienia życia wobec pokrzywdzonych i kierowania gróźb pozbawienia życia w celu utrwalenia wizerunku nagiej pokrzywdzonej w trakcie czynności seksualnej oraz przestępstw przywłaszczenia i ukrywania dokumentów stwierdzających m. in. tożsamość innych osób - dodaje prokurator.

Prokuratura: Artur R. działał w przemyślany sposób

Mężczyzna działał w przemyślany sposób. Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, umawiał się w celach towarzyskich, na początku płacił za usługę seksualną, a potem przechodził do rękoczynów: bił, podduszał, szarpał, dalej po zgwałceniu i wymuszeniu "innych czynności seksualnych", zabierał pieniądze oraz bieliznę, którą traktował jak trofeum.

- Artur R. przesłuchany kilkukrotnie w charakterze podejrzanego, ostatecznie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Sprawcy za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara łączna do 20 lat pozbawienia wolności - podaje Krzysztof Ciechanowski.

Artur R. nie był dotychczas karany.

Brat zamordowanego strażaka z OSP Susz przyznał się do zarzutów. Grozi mu dożywocie
Sonda
Czy kary za przestępstwa seksualne powinny być wyższe i surowsze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki