Ustrzyki Dolne. Sąsiadka znalazła ciała małżonków. Tajemnicza śmierć Tomasza i Sylwii Z.
W niedzielne południe 21 stycznia 2024 roku sąsiadka weszła do mieszkania Tomasza i Sylwii Z. w Ustrzykach Dolnych (pow. bieszczadzki) i ujrzała bezwładnie leżące ciała dwóch osób w dwóch różnych częściach mieszkania. To dobrze jej znane małżeństwo. Natychmiast zadzwoniła po pomoc. Na miejscu pojawiła się policja, prokurator i lekarz, który stwierdził zgon. Co było przyczyną śmierci małżeństwa? Na to pytanie nie można w tym momencie jednoznacznie odpowiedzieć. Jak ustaliliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Lesku podczas oględzin nie ujawniono śladów na ciałach denatów oraz w mieszkaniu, które mógłby by świadczyć, że ktoś przyczynił się do śmierci Tomasza i Sylwii Z.
- Sekcję zwłok małżeństwa zaplanowano na środę. Wówczas będzie można coś powiedzieć o przyczynie zgonu. W tej chwili nie wiadomo z jakiego powodu zmarli - mówiła Prokurator Rejonowa z Leska Maria Chrzanowska.
Wiadomo, że para miała jedno małoletnie dziecko, które przebywa w rodzinie zastępczej, a samo małżeństwo miało nadużywać alkoholu. Oboje mieli po około 40 lat. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić ciało Sylwii Z. i Tomasza Ż. leżały w dwóch różnych pomieszczeniach na łóżkach. Śledczy mieli zabezpieczyć butelki przypominające te, w których sprzedawany jest alkohol.
Polecany artykuł: