Do tej bulwersującej sytuacji doszło w poniedziałek, 14 marca. Około godz. 11:30 policjanci otrzymali bardzo niepokojące zgłoszenie. 42-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego zgłosił, że na terenie posesji w rejonie cmentarza w Humniskach doszło do sytuacji zagrażającej życiu człowieka.
Zobacz też: Rzeszów. Zaginęły dwie 16-latki! Od kilku dni nie dały znaku życia. Gdzie jest Wanesa i Klaudia?
„Proszę mnie połączyć z policją, o wypadek chodzi….człowiek siedział na krześle przewrócił się i przysypała go ziemia, … za chwileczkę może być za późno” - te słowa zaalarmowały wszystkie służby ratownicze!
Człowiek przysypany ziemią? Fałszywy alarm!
Na miejsce zdarzenia zostali skierowani policjanci, zespół karetki pogotowia ratunkowego i trzy zastępy straży pożarnej. Na miejscu okazało się jednak, że prawda była zupełnie inna...
- Po dotarciu na miejsce mundurowi zastali zgłaszającego. Mężczyzna z wielkim przekonaniem wskazywał funkcjonariuszom miejsce, w którym rzekomo miał leżeć człowiek przysypany ziemią. Jednak zgłoszenie okazało się bezzasadne, do takiej sytuacji nie doszło. Czynności w miejscu, które zgłaszający wskazywał jako miejsce wypadku, nie potwierdzały jego słów. Nie było tam żadnego człowieka potrzebującego pomocy, jak również ziemi, która miałaby go przysypać - relacjonuje podkarpacka policja.
Zobacz również: Kradli na potęgę, łupili Ukraińców. Zgroza w pociągach. Wśród zatrzymanych konduktorzy
Policjanci sprawdzili trzeźwość 42-latka. Badanie na alkomacie wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna odpowie za swoje zachowanie. Postępowanie w przedmiotowej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Brzozowie. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
- Policja ostrzega, że takie bezpodstawne zaangażowanie służb do działań może spowodować to, że osoba, która będzie faktycznie będzie potrzebowała pomocy może jej nie otrzymać lub otrzyma ją z opóźnieniem. Dlatego apelujemy o rozwagę - ostrzegają policjanci.