Antoś właśnie rozpoczął naukę w 2 klasie szkoły podstawowej. Jest bardzo rezolutny, wygadany i wszystkim przedstawia swoją wizję świata. Marzy nie tylko o wielkiej fototapecie z samolotem w pokoju, ale i o tym, by w przyszłości zostać politykiem, jak jego idol Mateusz Morawiecki, albo pilotem samolotu wojskowego, które z pasją obserwuje każdego dnia na niebie. Chłopiec ma w domu mnóstwo modeli samolotów i wojskowego sprzętu. Codziennie spogląda w chmury i bez problemu odgaduje, jaki samolot unosi się w powietrzu i ląduje w pobliskiej Jasionce. Miłością do lotnictwa zaraził go tata, który pracuje w logistyce powietrznej. Antek bez zawahania nazywa wszystkie samoloty.
-Bycie pilotem to wspaniała rzecz. Leciałem samolotem i bardzo mi się podobało. Prowadziłem nawet lekcje w swojej szkole o samolotach dla kolegów. O tych maszynach mógłbym mówić bez przerwy. Mam dwa wielkie marzenia- skwitował ośmiolatek - Chce być albo pilotem takiego wielkiego samolotu wojskowego albo politykiem. Takim najważniejszym w kraju. Moim idolem jest Mateusz Morawiecki. Chciałbym móc się z nim kiedyś zobaczyć. Nawet napisałem do niego list!- mówił Antoś.
Mieć okulary jak premier Morawiecki
Chłopiec faktycznie odręcznie napisał list do Prezesa Rady Ministrów, w którym opisał, gdzie mieszka, co robi, jak wygląda jego życie oraz zaznaczył, że Mateusz Morawiecki jest jego idolem, podziwia go jako polityka i chciałby zostać taką personą jak premier. Fascynacja zaczęła się od momentu, kiedy okazało się, że Antkowi są potrzebne okulary. Chłopiec od razu zaznaczył, że chce takie same jak ma jego ulubiony polityk.
- Antek ciągle powtarzał, że musi mieć takie okulary jak premier. Bardzo trudno było takie znaleźć, bardzo długo nam to zajęło. Oczywiście nie mamy takich samych, ale wybraliśmy najbardziej podobne i Antek był nimi zachwycony. Nie ma żadnego problemu by je zakładał. Robi to z radością! - mówiła mama Antka, pani Barbara Stachnik (34 l.)- Jak Antek pisał list do premiera, to pomogłam mu tylko stylistycznie i wysłałam. Był bardzo szczęśliwy, że to zrobił i od tego dnia czeka na spotkanie ze swoim idolem- dodała.
Marzenie o spotkaniu z premierem
Rozmowy o polityce w domu Antka to specjalność dziadka. To on mówi chłopcu o politykach. Przedstawia ich wizje i tłumaczy wnukowi to, czego ten jeszcze nie rozumie. Antoś ma konkretny plan na czas, kiedy już sam zostanie premierem. Chciałby postawić na rozwój kolei i wybudować tory w całej Europie Środkowej, aby z Polski można było pociągiem bezpośrednio pojechać do europejskich stolic wokół Polski. Uwielbia geografię, więc bez problemu wymieniał miasta, przez które mógłby przejeżdżać taki pociąg.
- Mam nadzieję, że Pan Premier zechce się ze mną spotkać. To byłoby spełnienie mojego marzenia. Wówczas opowiem mu o moich innych pomysłach- dodał uradowany Antoś.