Efekt Szyszki odczuwalny także w Rzeszowie. Na mocy kontrowersyjnej ustawy wycięto tym razem drzewa przy ulicy Orlej na osiedlu Baranówka. Szczegóły zna reporter radiowej ESKI, Artur Gaweł:
W ten sposób wiele drzew zniknęło już ze skwerów i parków na osiedlach: Zalesia, Andersa, czy Karkowskiej – Południe.
Mieszkańcy osiedla Zalesie zebrali 1700 podpisów pod protestem, które zdały się na nic: