Ciężarówkę przewożącą ładunek z Polski do Rumunii zatrzymano do kontroli na drodze krajowej nr 94 w miejscowości Parkosz w pobliżu Dębicy. Załoga patrolu ITD miała podejrzenia co do zapisów tachografu zainstalowanego w pojeździe.
- W trakcie analizy czasu pracy inspektorzy udowodnili rumuńskiemu kierowcy co najmniej kilkukrotne użycie zabronionego magnesu w kontrolowanym okresie. Kierowca przyznał się do fałszowania zapisów tachografu i oddał niedozwolony magnes, którym zakłócał prawidłowe działanie urządzenia rejestrującego jego aktywności - informuje podkarpacka ITD.
Czytaj też: Był osłabiony i przemoczony. Odnaleziono zaginionego 88-latka
Kierowca otrzymał wysoki mandat, który opłacił na miejscu. Oprócz tego wpłacił 12 tysięcy złotych kaucji na poczet przewidywanej kary pieniężnej, która grozi przewoźnikowi w ramach toczącego się postępowania administracyjnego. W innym przypadku pojazd z ładunkiem trafiłby na parking strzeżony.
Czytaj też: Skradziona ciężarówka nie wjechała na Ukrainę