Wczoraj przed godziną 12:00 chłopiec wyszedł ze szkoły, jednak nie wrócił na noc do domu. - Rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Przyjmujący zawiadomienie policjanci sporządzili rysopis 13-latka i niezwłocznie przekazali go do patroli w mieście - podaje KPP w Jarosławiu.
Sprawdzane były szpitale i dworce. Policjanci skontrolowali też okolice parku miejskiego oraz inne miejsca, gdzie mógł przebywać nastolatek.
Zobacz także: Podkarpackie: 34-latek znęcał się nad rodzicami. Matkę podduszał pierzyną i wkładał jej głowę do muszli klozetowej!
Chłopiec odnalazł się po godzinie 8:00 rano. Pojawił się w szkole w momencie, gdy policjantki prowadziły rozmowę z pedagogiem na temat jego zaginięcia. - Nie posiadał żadnych obrażeń i nic nie wskazywało, aby padł ofiarą przestępstwa. Został więc przekazany pod opiekę matki - informują policjanci.