Trwają negocjacje z 25-latkiem w Jaśle, który zabarykadował się w jednym z mieszkań przy ulicy Kościuszki. Groził, że wysadzi blok w powietrze. Prawdopodobnie przebywają z nim jego matka i babcia.
Policja miała odprowadzić mężczyznę do zakładu karnego. Ten jednak nie wpuścił funkcjonariuszy do środka. W pewnej chwili wyszedł na balkon z nożem w ręku. Oznajmił, że zrobi krzywdę sobie i swojej rodzinie.
O szczegółach mówi Marta Tabasz-Rygiel z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie:
AKTUALIZACJA:
Policyjne negocjacje nie przynosiły rezultatu. Podjęto więc decyzję o o siłowym wejściu do mieszkania. 25-latek został zatrzymany około godziny 18. Podczas policyjnej akcji nikt nie doznał obrażeń.