Jasło. Organistra zmarł podczas mszy w kościele! Wierni w szoku. "Rysiu, graj dalej z nami tam z góry"
Do tragedii doszło w środę, 3 maja. Z informacji przekazanych przez naszego Czytelnika wynika, że organista był reanimowany, ale niestety bezskutecznie. Zdarzenie potwierdziła Parafia Chrystusa Króla w Jaśle na swoim profilu facebookowym.
- Z głębokim żalem informujemy, że dzisiaj (3 maja - przyp. red.) w trakcie porannej Mszy Świętej, podczas służby Bogu odszedł do Nieba nasz Pan Organista. Całe życie służył w kościele i dzisiaj podczas uroczystości Matki Bożej Królowej Polski Pan zawezwał Jego duszę, by tam mógł dokończyć Mszę Święta, która rozpoczął rano w kościele.
Polecamy duszę Pana Organisty Miłosiernemu Bogu, módlmy się za Niego, za jego rodzinę.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie - czytamy w informacji.
Jasło. Organistra zmarł podczas porannej mszy świętej. Był reanimowany
Informacja o śmierci mężczyzny wstrząsnęła wiernych. Wielu z nich bardzo dobrze znało organistę i trudno im się pogodzić z jego tak nagłym i niespodziewanym odejściem. - Panie Ryszardzie będzie nam pana brakować - pisze jedna z internautek. - Rysiu graj dalej z nami tam z góry! Będziemy o Tobie zawsze pamiętać - napisał Mariusz.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci organisty.