Dramat koło Jasła. Mężczyzna wpadł do studni
Do zdarzenia doszło 6 stycznia w miejscowości Przysieki. Jak relacjonuje lokalny serwis jaslonet.pl kilkanaście minut przed godz. 16.00 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do przydomowej studni. Sytuacja była dramatyczna, bowiem jej głębokość wynosiła około 20 metrów. Na miejsce zdarzenia udała się policja, straż pożarna i pogotowie.
Czytaj także: Rozpędzony pociąg zmiażdżył 20-latka. Tragedia w Raciborzu [ZDJĘCIA]
Mężczyzna, który spadł na dno studni, może mówić o sporym szczęściu. - Mężczyzna z nieustalonych przyczyn znalazł się na dnie studni, której głębokość to około 20 metrów. Na miejsce zadysponowaliśmy Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą z PSP z Jasła, OSP z Trzcinicy i Skołyszyna oraz Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Krosna - przekazał Nowinom bryg. Wacław Pasterczyk, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle. Dodał, że mężczyznę udało się wyciągnąć za pomocą trójnogu ratowniczego. Udzielono mu pierwszej pomocy i przekazano do szpitala. Był wychłodzony, ale przytomny. Sprawę bada policja.
Poniżej zdjęcia dzięki uprzejmości profilu Jasło 112.