Niedługo Bieszczady zdominuje śnieg i mróz. Ostatnia szansa na jesienne spacery
Jeśli ktoś planował zobaczyć Bieszczady jesienią w swojej najpiękniejszej szacie - musi się pośpieszyć. Zostało coraz mniej czasu, aby dotknąć prawdziwej złotej polskiej jesieni na bieszczadzkich szlakach. Piękne widoki, mgły nad górskimi wzniesieniami i słońce, które oświetla horyzont w całej rozciągłości, lada dzień zniknie nieubłaganie. To ostatnie dni, aby we względnie dobrej pogodzie udać się na spacer po Bieszczadach. Wytrawni podróżnicy mogą to robić przez cały rok, ale jeśli ktoś pragnie dotknąć najpiękniejszych krajobrazów ponad pogórzem Dynowskim to te ciągle jeszcze są. Południe Polski czeka na turystów, którzy cenią sobie spokój i ciszę. Wysoki sezon już się skończył, nie ma tłumów. Szlaki są zdecydowanie bardziej kameralne, a Kazimierz Nóżka, emerytowany leśniczy z najpiękniejszych baligrodzkich lasów, ciągle dzieli się z obserwatorami na fanpage Nadleśnictwa Baligród najpiękniejszymi znaleziskami z tych okolic. Wychodząc do lasu o tej porze na pewno znajdziemy tam wiele barwnych roślin, a wytrawni obserwatorzy mogą dostrzec np. salamandrę wśród liści.