System odprawy matek z dziećmi od środy (02.03.2022) po stronie ukraińskiej został bardzo uproszczony i kobiety z dziećmi nie czekają już po kilka dni na mrozie, a maksymalnie dwie godziny, po czym trafiają do Polski. To bardzo dobra zmiana. Polscy Strażnicy Graniczni mieli bardziej usprawnione systemy i po polskiej stronie nie było problemów.
Dzięki tej zmianie odprawiane są szybciej nie tylko osoby na przejściu pieszym, ale i podróżujące samochodami. Z pieszego przejścia skorzystała Pani Lesia (43 l.), która do wybuchu wojny pracowała w powiecie tarnowskim w Małopolsce, w jednej z piekarni. Gdy Rosja militarnie zaatakowała Ukrainę, pojechała pod Lwów, gdzie mieszka jej córka z dwoma wnukami, żeby pomóc im się przedostać do Polski, aby mgły przeczekać ten najtrudniejszy czas.
-Teraz najważniejsze są dzieci. Artem (4 l.) i Arsen (3 l.) nie są niczemu winni. Na razie we Lwowie jest spokojnie, ale nie wiadomo co będzie jutro, czy pojutrze. Córka z wnukami przeczeka u mnie. Zięć poszedł się bić o wolność Ukrainy. Jak będzie trzeba, ja też wrócę. Dla moich wnuków, żeby żyli w wolnym państwie ukraińskim, nie pod butem Rosji! Urodzili się Ukraińcami i tam jest ich miejsce. Jak tylko to wszytko się skończy, to wracamy. Tam jest nasz dom. Nasza Ojczyzna. Nie możemy jej zostawić w potrzebie- mówiła kobieta.
Dalsza część artykułu poniżej galerii zdjęć: Wojna na Ukrainie. Jak trzeba będzie walczyć, to będę się bić dla moich wnuków
Ukraińcy dziękują Polakom za pomoc
Chłopcy jeszcze nie rozumieją, dlaczego musieli opuścić swój dom, zostawić swoje zabawki i łóżka. Nie wiedzą, dlaczego tata nie idzie z nimi. Tuż po przejściu granicy otrzymali maskotki, z których bardzo się ucieszyli. Za całą pomoc przekazywaną Ukrainie z Polski dziękowała Pani Lesia, która ze wzruszeniem mówiła:
- Ja dziękuję wszystkim Polakom, którzy pomagają Ukraińcom! Ten ogrom pomocy, jaki płynie do nas, wiele dla nas znaczy. My będziemy się bić żeby Putin nie poszedł dalej, a wy nam pomóżcie w walce. Wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni i słowami ciężko powiedzieć dziękuję za to co robicie.