Gospodarka powoli wstaje z kolan po tym jak została uśpiona w połowie marca. Otwarto już biblioteki, niektóre miasta do żłobków i przedszkoli zaprosiły najmłodszych, czynne są też sklepy odzieżowe i galerie. W końcu czynne są też instytucje kultury takie jak muzea. Od 9 maja będzie można odwiedzić też Muzeum Lizaka w Jaśle(woj. podkarpackie). Jedyne takie w Polsce, a zarazem wielce prawdopodobne, że drugiego takiego nie znajdziemy na całym świecie!
Muzeum Lizaka to innowacyjny pomysł oparty na chęci przedstawienia szerokiemu gronu odbiorców tradycji jasielskiej opierającej się na produkcji słodyczy. Muzeum to interaktywny obiekt w którym każdy może poznać i pogłębić wiedzę w temacie słodkości także w wymiarze integracji sensorycznej oraz umiejętności. Zwiedzający widzą nie tylko przekrój historycznych niemieckich i amerykańskich maszyn do produkcji karmelkowych lizaków i cukierków, ale sami od początku mogą podejrzeć proces produkcji a w końcu uformować swój niepowtarzalny kształt lizaka. Wszystko w wybranym smaku i kolorze!
Po Muzeum lizaka oprowadzi nas Paulina Mikołajczyk (32l), która zna całą "lizakową historię" i w mgnieniu oka może zrobić niezliczoną ilość smacznych lizaków.
- Całość wystawy jest oparta na wrażeniach zmysłów ukierunkowanych odpowiednio przy pomocy odpowiedniego wyposażenia i techniki multimedialnej. Osoba zwiedzająca Muzeum Lizaka ma możliwość smakowania surowców i wyrobów, wąchania aromatów, oglądania prezentacji multimedialnych, dotykania urządzeń i samodzielnego tworzenia wzorcowych wyrobów- kwituje Paulina Mikołajczyk.
W Muzeum Lizaka możemy poznać historię tych słodyczy, zobaczyć unikalne maszyny, czy sukienkę lizakowo- cukierkową. Jednak dla każdego odwiedzającego największą atrakcja jest wykonanie swojego lizaka, a nawet kilku!
-Często to dorośli z większym zaangażowaniem niż dzieci tworzą te lizaki. To niesamowita frajda dlatego nikt od nas nie wychodzi smutny, a już na pewne nie bez słodkości! Dla wszystkich zwiedzających mamy też lizakowy sklepik. Można u nas zamawiać przeróżne lizaki. W wybranym przez siebie smaku i kolorach. Największy lizak jaki robiliśmy miał średnicę pół metra. Są też takie które ważą około kilograma! Ludzie bardzo często zamawiają lizaki np. w podziękowaniu dla gości, jako unikalne prezenty, z imionami, czy nazwami klubów sportowych, bądź firm. Ile ludzi tyle pomysłów i kształtów. Wszystko można zrobić u nas- podsumowuje oprowadzająca po muzeum.
Muzeum Lizaka otwiera się od 9 maja, nie od 4, tak jak dopuszczają to przepisy, bo to czas kiedy ten obiekt przygotowuje się do najwyższych reżimów sanitarnych, aby wszyscy przyjmowani goście czuli się bezpiecznie i wychodzili szczęśliwi z lizakami.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: