Małpka kapucynek Antoś trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu jako ofiara przemytu. Z ukraińskiej granicy Antoś był przemycany na handel do Polski. Zatrzymali go celnicy. Był wówczas bardzo słaby i niedożywiony. Został zabrany od matki jako kilkudniowe niemowlę. Sam kompletnie nieporadny. Najpierw zajęli się nim pracownicy na przejściu granicznym. Ogrzewali Antosia kocykami i dali mu maskotkę, do której mógł się przytulać. Przez pierwsze dni Antoś w ogóle nie wypuszczał misia z łapek traktując go jak mamę.
Weterynarze bardzo dużo zrobili, by Antoś zaczął jeść normalnie. Malutka małpka bardzo polubiła mieszkanie w lecznicy. Ostatnio dostał tam swoją prywatną, kolorową werandę z której może korzystać w cieplejsze dni. Swoje pierwsze urodziny obchodził pierwszego lipca. Jak przystało na taką imprezę, Antoś dostał tort z ulubionymi smakołykami. W przypadku malutkiej małpi był to tort z arbuza! Owoce i orzechy to ulubione przysmaki egzotycznego jegomościa. Jego opiekunka pozwoliła mu się też pobujać się na swoim warkoczu w ramach zacieśniania więzi, co małpka zrobiła z ogromną przyjemnością.