Kompletnie pijany lekarz pełnił dyżur w załodze karetki pogotowia, która w niedzielę, 4 lutego, pojechała do pacjenta z Krosna. Rodzina chorego zorientowała się, że 47-latek może znajdować się pod wpływem alkoholu, dlatego wezwała policję. Z uwagi na to, że karetka odjechała, mundurowi udali się do szpitala, gdzie ujawnili, że lekarz ma we krwi ok. 2 promili.
Krosno. Pijany lekarz pojechał do pacjenta. Miał ok. 2 promili
W karetce pogotowia, która została wysłana do pacjenta z Krosna, dyżurował pijany lekarz. Służby medyczne zostały wezwane do chorego w niedzielę, 4 lutego, ale członkowie jego rodziny nabrali podejrzeń, że medyk znajduje się pod wpływem alkoholu, więc zadzwonili na policję. Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres, załoga karetki pogotowia zabrała już pacjenta do szpitala, więc funkcjonariusze również udali się do placówki.
- Okazało się, że 47-letni lekarz dyżurujący w karetce miał we krwi ok. 2 promile alkoholu - informuje podkomisarz Paweł Buczyński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.
Mundurowi wszczęli postępowanie w tej sprawie, ale na razie jest za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek konsekwencjach wobec mężczyzny.
Kolno. Kierowca przeparkował płonący samochód, aby ratować inne auta FB
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.