Katastrofa lotnicza na Podkarpaciu. Tragedia w Starej Wsi pod Brzozowem
Najtragiczniejszy z możliwych okazał się finał dramatycznego wypadku na Podkarpaciu. Ultralekki samolot runął na ziemię, a ranny pilot zmarł w szpitalu. 66-latek zginął w wyniku tragicznego zdarzenia. Co tam się stało?!
Katastrofa lotnicza miała miejsce w czwartek (21.07) około godz. 19.00 w pobliżu lądowiska w Starej Wsi (pow. brzozowski).
– Wstępnie ustalono, że pilot, który wykonywał ćwiczenia, w pewnym momencie zniknął z pola widzenia. Został odnaleziony około jednego kilometra od lądowiska – informuje podinsp. Marta Tabasz-Rygiel z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, cytowana przez PAP.
Podkarpackie: Samolot zarył dziobem w ziemię. Pilot nie żyje
Rozbita maszyna to ultralekki samolot typu AirCamper SP-SBIS. Za sterami siedział 66-letni mężczyzna. Pilot został ciężko ranny. Zmarł w szpitalu.
– Nieprzytomnego pilota wydobyto z rozbitej maszyny, służby medyczne udzieliły mu pierwszej pomocy. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Rzeszowie. Mimo wysiłków lekarzy mężczyzna zmarł – potwierdzają podkarpaccy policjanci.
66-letni pilot był właścicielem maszyny. Dlaczego doszło do wypadku? Na razie jego przyczyny nie są znane, ale mają zostać ustalone w toku trwającego śledztwa. Wiadomo, że zmarły mężczyzna miał licencję pilota. Dlaczego czwartkowe ćwiczenia skończyły się tragedią?
– Pracujący na miejscu policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. Na miejsce wypadku wezwana została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych – informują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.
Czarne skrzynki w SAMOCHODACH już wkrótce będą obowiązkowe?
Włącz podcast i sprawdź szczegóły!
Listen to "Nowe prawo w Europie. Czarne skrzynki w samochodach!" on Spreaker.