Radzio wraz z żoną Radziową zostali złapani na kradzieży myszy. Za działanie w recydywie oboje trafili do aresztu i tak siedzą za kratami. Jednak w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu nie zapanował długo wyczekiwany spokój. Radzio natychmiast rozpuścił wici i wieści o jego przywództwie w gangu zza krat natychmiast rozeszły się po kraju. Radzio dogadał się z sędzia, który wydał nakaz aresztowania, że jeśli jego miłośnicy przyślą zapas myszy, które Radziowe zjedli- ten wypości ich zza krat. Ludzie zaczęli wysyłać mrożone myszki do Lecznicy, ale to wszytko mało! Kolejne dni za kratami strasznie dłużyły się Radziowi, więc poprosił o pomoc swojego przyjaciela- Żółwia Romeo. „Skorupa”, choć ma twarde plecy i ostre jak brzytwa pazury, co nie jest bez znaczenia. Skorupa pomieszkuje kontem u Orlika krzykliwego znanego w Ośrodku jako King. Razem ci dwaj to niezłe gagatki! Policjanci już rozpracowali schemat ich działania! Orlik co rano lata po Ośrodku i oznajmia wszystkim, że muszą część swojego obiadu zostawić, by mógł zabrać je żółw. Zwierzęta, zwłaszcza dzieci boją się znanego w środowisku Skorupy i Kinga i zostawiają niedojedzone obiadki. Potem pomiędzy klatkami w Lecznicy spaceruje żółw zabiera jedzenie i podrzuca do spiżarni Lecznicy, by ta napełniła się szybciej i Radziowie opuścili areszt! Tylko, że tak dłużej być nie może! W Ośrodku wszyscy są głodni… Oczywiście oprócz długodziobego i jego partnerki. Ten nie oddaje ani kawałka ze swojego obiadu! Terror i zagłada! Głód zagląda w oczy wszystkim, przez pazerność Radzia! Funkcjonariusze znów rozkładają ręce...
-Nic nie mamy na Romea. Nikt nie chce zeznawać przeciwko Radziowi! Wszystkie zwierzęta się boją. Skorupa tłumaczył, że spaceruje po Ośrodku i zbiera resztki, które inni sami mu dają. Stwierdził nawet, że King jest szalony! Tak sobie lata i krzyczy po Ośrodku, bo taką ma dziką naturę, ale nikt go na poważnie nie bierze... Już od dawna podejrzewaliśmy, że Radzio współpracuje ze Skorupą i razem budują struktury gangu. Obawiamy się, że będzie jeszcze gorzej, bo kura Grażynka gdzieś się ukryła. Zapewne szykuje jakiś skok! Musimy znaleźć dowody na skorupę i Kinga! Wówczas ich przyskrzynimy- powiedział w rozmowie z nami, jeden z funkcjonariuszy rozpracowujących gang drobiowy.
Spiżarnie w Ośrodku ciągle świecą pustkami! Żarty się skończyły. W przemyskiej Lecznicy -grupa przestępcza zatacza coraz szersze kręgi, bo wiadomo, lepiej być w gangu, niż przeciwko niemu. Wystarczy spojrzeć na uzbrojenie szajki drobiowej. Skorupa- niezawodny pancerz, Radzio- długi, ostry jak miecz dziób. Poszukiwana Kura Grażyna najdłuższe pazury, które wyrwą wszystko. King do perfekcji opanował zdolność zastraszania i wyłudzania rozbójniczego. Wiadomo , że to nie wszyscy rozpracowani w grupie. Spawa ma charakter mocno rozwojowy. Ośrodek został sparaliżowany przez mrożone myszy, a właściwie ich brak!
Masz podobny temat?
Napisz od autora tekstu: