Kolbuszowscy policjanci z Referatu Ruchu Drogowego, podczas tankowania pojazdu służbowego na stacji paliw w miejscowości Świerczów, zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu wszedł w pobliskie zarośla. Policjanci odjechali, ale po chwili zawrócili, przejeżdżając obok tego samego miejsca. W trakcie jazdy zauważyli widzianego wcześniej mężczyznę, który jechał w ich kierunku motorowerem. Policjanci podali mu sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie pojazdu. Kierowca jednośladu nie zastosował się do nakazu zatrzymania i próbował ominąć radiowóz. W trakcie manewru zderzył się z jednak z policyjnym pojazdem i upadł na ziemię.
Czytaj też: Piwo pod sklepem i połów ryb nad stawem. Posypały się mandaty
W wyniku zdarzenia 39-letni mężczyzna, mieszkaniec pow. kolbuszowskiego nie odniósł obrażeń. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 39-latka, miał 0,58 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych systemach wykazały, że motorowerzysta ma aktualnie zatrzymane prawo jazdy. 39-latek nie potrafił wyjaśnić policjantom dlaczego nie stosuje się do ograniczeń w przemieszczaniu osób.
Zobacz też: Koronawirus: rodzina zataiła prawdę. Dwa zespoły pogotowia trafiło na kwarantannę!
Na miejscu zdarzenia pracowali funkcjonariusze wraz z technikiem kryminalistyki. Dokładne okoliczności tego zdarzenia zostaną wyjaśnione w trakcie prowadzonego postępowania.