Portal esanok informuje o atakach wilków w Turzańsku w gminie Komańcza. Problem jest poważny, bo zwierzęta podchodzą coraz bliżej ludzkich domostw. Wygłodzone atakują psy. Bywa, że jeden psiak ginie średnio raz w tygodniu:
- W poprzednich latach takie sytuacje miały miejsce, ale tylko wtedy, kiedy pies zerwał się z łańcucha i pobiegł gdzieś w las. Wówczas po tygodniu czy dwóch można było natknąć się na kości, które po nim zostały. Teraz czworonogi giną pod samymi domami - mówi w rozmowie z esanok.pl Andrzej Perun, sołtys Turzańska.
Dorośli boją się o swoje dzieci. Najmłodsi nie wychodzą na podwórka.