Kopki k. Rudnika. Matka zabiła dzieci, a później popełniła samobójstwo
Kopki k. Rudnika to mała miejscowość na Podkarpaciu, o której stało się głośno za sprawą zabójstwa, do którego doszło 30 marca 2021. Przypomnijmy, tego feralnego dnia do drzwi domu, w którym Magdalena mieszkała razem z rodzicami, zapukał ojciec dzieci, Jochen V., obywatel Niemiec, wraz z kuratorem i psychologiem. Wcześniej rodzina mieszkała w Niemczech, dzieci miały niemieckie obywatelstwo i tam się wychowywały. Magdalena V. wyjechała jednak z Niemiec i zamieszkała w rodzinnej wsi. W związku z tym, że kobieta wyjechała wraz z dziećmi z ich rodzinnego kraju, ojciec wystąpił do sądu o ich powrót do Niemiec. Kobieta jednak za nic nie chciała oddać dzieci mężowi - pod pretekstem przygotowania dzieci do podróży, zabrała je do łazienki i tam zabiła Julkę i Mateuszka, a potem siebie.
Kopki k. Rudnika. Dlaczego matka zabiła?
Nie ma dokładnych, bieżących statystyk, dotyczących zabójstw dzieci przez matki. Polskie prawo rozróżnia natomiast zabójstwa dokonane w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu i określa je jako dzieciobójstwo (artykuł 149 kodeksu karnego), od zabójstwa na starszych dzieciach, które jest rozpatrywane jako zabójstwo (artykuł 148 kodeksu karnego). Jak wynika z badań psychologów sądowych, Teresę Jaśkiewicz-Obydzińską i Ewę Wach, opublikowanych w 2002 roku, kobiety stanowią około 11 procent wśród więźniów odsiadujących wyroki za zabójstwo. Z badań profesora Zdzisława Majchrzyka wynika, że mężczyźni zabijają najczęściej osoby obce, a kobiety głównie osoby najbliższe. 1/3 z nich to ich mężowie/ partnerzy, drugą grupę stanowią właśnie dzieci. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego doszło do tragedii w Kopkach k. Rudnika nad Sanem i czy tego dramatu można było uniknąć?
Więcej o zabójstwie w Kopkach: