Ciężarówkę zatrzymano na przejściu granicznym w Korczowej (Podkarpackie) w poniedziałek, 26 września. W podłodze naczepy ukryto 131 paczek z haszyszem, które ważyły w sumie się 272 kg. Zatrzymano kierowcę samochodu Mykolę P.
Jak podaje KAS, zgodnie z dokumentami, kierowca przewoził ponad 20 ton mrożonek czarnego bzu. Z pomocą urządzenia RTG funkcjonariusze wykryli, że podłoga naczepy była przerobiona i wykorzystana do przemytu.
Przemyt haszyszu. Areszt dla kierowcy
Jak wynika z informacji przekazanych przez dział prasowy Prokuratury Krajowej, Prokurator Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przedstawił zatrzymanemu zarzut przemytu znacznych ilości narkotyków w postaci haszyszu. Czyn zarzucony podejrzanemu zagrożony jest karą do 15 lat pozbawienia wolności.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, grożącą podejrzanemu surową karę oraz obawę ucieczki i ukrycia się, prokurator skierował do Sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazuje Prokuratura Krajowa.
Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego Mykola P. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.